
Nawiązujemy do koncepcji filozofa Jonathana Leara, który zainspirował się postawą członków amerykańskiego plemienia Wron. Radykalna forma nadziei pozwoliła im zaadaptować się do nowych warunków, kiedy doświadczali końca świata, jaki do tej pory znali. Chcemy iść za ich przykładem i nawet w skrajnie trudnych sytuacjach zachowywać otwartość na dobro, które może nadejść. Na życie po kryzysie czy wielkiej zmianie staramy się spojrzeć z wielu perspektyw. Niezawodnie pomaga nam w tym literatura, która karmi wyobraźnię i pozwala tworzyć możliwe scenariusze wydarzeń. Dlatego w tym roku interesują nas między innymi szeroko pojęte historie alternatywne. Kontynuując tradycję Festiwalu Conrada, zachęcamy do czytania i dyskutowania odważnie, do zadawania nowych pytań".
Olga Drenda, dyrektorka kreatywna Festiwalu Conrada